czwartek, 24 listopada 2011
czwartek, 3 listopada 2011
Chora dusza cierpi
"patrzę w gwiazdy i uświadamiam sobie,
że z każdym oddechem oddalam się,
że z każdą sekundą tracisz mnie coraz bardziej"
Mój pokój przed remontem:
A po, będzię pokazany niebawem.
że z każdym oddechem oddalam się,
że z każdą sekundą tracisz mnie coraz bardziej"
Mój pokój przed remontem:
A po, będzię pokazany niebawem.
niedziela, 30 października 2011
Lala Pola
Chorutka, ale już mam dość leżenia. Aby nie umrzeć, postanowiłam poszyć. I ot co, wyszła lala ;-). Całkiem ładnie komponuje się z moim nowym pokoikiem.
Pozdrawiam, całuję paluszki aż po opuszki.
niedziela, 4 września 2011
Sałatka z odpadka
Sałatka z odpadka, czyli zyżuwamy co mamy.
Ja miałam:
- paprykę czerwoną,
- pomidorki
- ogórki gruntowe
- sałata lodowa
- oliwę
- ser Feta
- sos Grecki
Na grilu bardzo się przydała. Dobrze komponowała się z karkówkami, kurczakami, tudzież innymi zdobyczami mięsnymi.
Pozdrawiam.
wtorek, 5 lipca 2011
Nareszcie odrobina spokoju !
Wakacje, ach wakacje. Najprzyjemniejsze w wakacjach jest to, że mogę troszkę popracować. Ale to zupełnie inna praca, gdy robię to co lubię. I tak, zaczęłam szyć (maszyna od pół roku tylko gromadziła kurz), efekty będę pokazywać systematycznie.
Poza tym, miałam trochę czasu na gotowanie. Bo gotować też uwielbiam! Ach, a zwłaszcza uwielbiam jak posiłki wyglądają pięknie i smakowicie. Mniam!
Czeka na mnie jeszcze trochę zaległej pracy papierkowej, która do września ma być wykonana, ale chyba potrzebowałam takiego tygodnia, żeby odpocząć od tych wszystkich nudnych spraw.
Fryzjer, kosmetyczka też pomogły odpocząć ;-).
Lepiłam również trochę z modeliny, oto efekty:
Poza tym, miałam trochę czasu na gotowanie. Bo gotować też uwielbiam! Ach, a zwłaszcza uwielbiam jak posiłki wyglądają pięknie i smakowicie. Mniam!
Czeka na mnie jeszcze trochę zaległej pracy papierkowej, która do września ma być wykonana, ale chyba potrzebowałam takiego tygodnia, żeby odpocząć od tych wszystkich nudnych spraw.
Fryzjer, kosmetyczka też pomogły odpocząć ;-).
Lepiłam również trochę z modeliny, oto efekty:
Etykiety:
aniołki,
kolczyki,
Modelinowe Love
piątek, 29 kwietnia 2011
Balkonowe przedpołudnie
Uwielbiam takie dni jak dzisiejszy.
Gorące słońce wdzierające się od samego rana do wnętrza domu.
Poranna kawa z towarzyszącym w oddali śpiewem ptaków.
Wszędzie do okoła zielono i kwitnąco.
Uwielbiam takie dni jak ten.
Zaczęłam! Teraz mam nadzieję, że jakos pójdzie.
Zastanawiam się tylko czy ktoś to w ogóle będzie czytał...
Może nie teraz, nie już. Ale z czasem? Oby!
Może zyskam nowe przyjaźnie? Choćby znajomości? Oby!
I tak kończę pierwszy zapoznawczy post.
Pozdrawiam !
Zapraszam częściej :P
Gorące słońce wdzierające się od samego rana do wnętrza domu.
Poranna kawa z towarzyszącym w oddali śpiewem ptaków.
Wszędzie do okoła zielono i kwitnąco.
Uwielbiam takie dni jak ten.
Zaczęłam! Teraz mam nadzieję, że jakos pójdzie.
Zastanawiam się tylko czy ktoś to w ogóle będzie czytał...
Może nie teraz, nie już. Ale z czasem? Oby!
Może zyskam nowe przyjaźnie? Choćby znajomości? Oby!
I tak kończę pierwszy zapoznawczy post.
Pozdrawiam !
Zapraszam częściej :P
poniedziałek, 29 listopada 2010
Kartki
Etykiety:
Boże Narodzenie,
kartki,
papierowe
Przygotowania do Świąt
Etykiety:
Boże Narodzenie,
kartki,
papierowe
Subskrybuj:
Posty (Atom)